wtorek, 24 maja 2011

Painted faces fill the places I can't reach

Nowy post, a co! Coś mnie nagle olśniło i zachciało mi się takiego zestawu. Wreszcie mamy lato... Dziś jak dla mnie pogoda prawie idealna: ciepło i wiejący wiatr (może trochę za mocno). Co mam na sobie? Moją ulubioną o tej porze bluzkę z h&m, pasek, który noszę dosłownie do wszystkiego, torebkę za jedyne dwa złote :D. Spodenki są ucięte z jakiś starych długich, lnianych spodni. W tej wersji są zdecydowanie lepsze. Do tego koturny (szkoda, że nie moje...). A więc - zdjęcia!

Summer time... This is my favourite blouse from h&m and no name belt. Shorts are made from old pants. I hope you like it ;)



 (wearing: second hand bag; no name belt, shorts, wedges; diy bracelet; h&m blouse)

1 komentarz:

  1. bardzo fajnie, tylko jeszcze jakąś biżuterie i będzie ok :)

    OdpowiedzUsuń