poniedziałek, 4 lipca 2011

1000 broken hearts, carried by 1000 broken wings

Do zrobienia owej spódniczki zainspirowały mnie te z h&m. Stara bluzka i... mamy pasiak za 2 złote, a nie 25 :) By ożywić zestaw i dodać ciepły akcent na pochmurny dzień, założyłam czerwone rajstopy. Jak widać, udało mi się pod koniec zdjęć przywołać słońce... :) Mam nadzieję, że się wam spodoba.







(wearing: diy skirt - sh cardigan - no name shoes and top - vintage bag - vintage and h&m rings)


4 komentarze:

  1. fajna spódniczka;]
    zapraszam do mnie na bloga;*

    OdpowiedzUsuń
  2. dopiero rozpoczynam zabawę z moda na blogu, chętnie przyjmę jakie rady:)
    http://thehajnowka.blogspot.com/
    zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny zestaw! ile czasu zapuszczałaś włosy?

    OdpowiedzUsuń