Wreszcie nowy post :) Wszystko dzięki Mateuszowi, który popstrykał mi wczoraj kilka nadających się do wstawienia na bloga fotek. Płaszcz nie jest zbyt ciepły, ale wczoraj na dworze było znośnie i postanowiłam go założyć. Spodnie to nowy nabytek z h&m, pod botkami mam ciepłe, oliwkowe skarpety. Ubrałam również nową bluzkę i koszulę - obydwie no name, sh. Niezwykle się ucieszyłam, jak ta jeansowa koszula weszła mi w ręce :) Do tego góralska chusta prosto z Zakopanego i wisiorek z Pepco. Uważam, że wyszło fajnie :)
(wearing: h&m trousers and coat - deichmann boots - secondhand shirt and top - no name scarf - pepco necklace"
Nie ma u Ciebie śniegu ? :o koszula świetna :)a całokształt bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńw walentynki, kiedy robiliśmy te zdjęcia, śniegu nie było. JESZCZE :D wczoraj tak napadało, że na podwórku mam do połowy łydki zaspy :)
Usuńśliczny płaszcz :)
OdpowiedzUsuńwow, love your hair!!
OdpowiedzUsuń